wtorek, 27 marca 2012

Kardigan nie do końca burdowy

Niestety net mi wczoraj tak zamulał, że nie byłam w stanie dodać posta. Dodaję zatem dziś.

 Wykrój na ten kardigan wzięłam z Burdy 1/2012 (model 106)




A oto cały efekt:




Nie lubię szyć na raty, niestety to było kolejne takie szycie. Najchętniej usiadłabym nad jedną rzeczą i zaczęła oraz skończyła tego samego dnia.
Kardigan ten planuję nosić wiosenną porą zamiast zimowego płaszcza, bo takiego wiosenno/jesiennego nie posiadam. Uszyty jest z polaru, więc oprócz tego, że zmieniłam sposób wykończenia to także materiał z jakiego Burda "nakazała" uszyć ten model.

Kardigan: M.J.
Koszulka: George
Spódnica: Sh
Pasek: Sh
Torebka: Bazarek
Buty: CCC

Pozdrawiam wiosennie

piątek, 23 marca 2012

Suknie dla klientek

Miałam kończyć kardigan, ale niestety się nie udało... skończę go w poniedziałek :)
Dostałam jednak zlecenie uszycia sukienek dla klientek z najwyższej półki. Sukienki koniecznie musiały być z tkaniny błyszczącej i być śliczne, zadanie bardzo trudne, ale myślę, że podołałam.

A tak już wyjaśniając całą sytuację to przyjechała do mnie 5-letnia kuzynka i widząc jak szyję kardigan stwierdziła, że jej lalki Barbie (pisałam przecież, że to klientki z najwyższej półki :D ) chciałyby mieć jakieś nowe sukienki. Oderwałam się więc od ubrań w ludzkim rozmiarze i na chwilę przerzuciłam na rozmiar bardzo XXXXXXXXXXS .
Są to pierwsze sukienki dla lalek które uszyłam na maszynie, bo kiedyś już szyłam dla lalek, ale to było z jakieś 14 lat temu i nie były one zbyt estetyczne ;P

Pierwsza piękność ma sukienkę z błyszczącym dołem w dwóch kolorach, górę stanowi szeroka czarna guma :)


Druga, z racji dzikości charakteru otrzymała sukienkę w lamparcie cętki:)
Niestety nie była aż tak fotogeniczna jak jej poprzedniczka... no i z powodu nietypowego dla Barbie płaskostopia nie posiada niestety butów ;P






Pomimo urody klientek wolę szyć jednak ubrania w ludzkiej rozmiarówce, takie malutkie rzeczy jakoś ciężko się szyje... może powinnam mieć do tego malutką maszynę?

Pozdrawiam

poniedziałek, 12 marca 2012

Igielnik

To będzie właściwie taki mini post.
Zdenerwowana tym, iż wyciągając szpilki z tkaniny w trakcie szycia muszę je odkładać "byle gdzieś" postanowiłam szybciutko zrobić sobie igielnik. Jak widać na zdjęciach, ma formę muszelki którą przywiozłam znad morza... nie jest idealny, ale to mój pierwszy w życiu :)



Dziękuję bardzo za pierwsze komentarze :)
Chciałabym zaznaczyć, iż komentować mogą wszyscy tzn. osoby nieposiadające konta na blogspocie czy innym serwisie także :) (to taka czysto formalna informacja, widziałam, ze już ktoś skorzystał z tej opcji) Uważam bowiem, że każdy powinien mieć taką możliwość :)

Pozdrawiam

piątek, 9 marca 2012

Sweterek z perełkami

Pierwszy szyciowy post na blogu :)
 Pokażę wam golf który przerobiłam na sweterek zapinany na guziki.
Zawsze będę się starać pokazać wam rzecz przed przeróbką, tak więc oto i golf:
Golf zakupiłam w SH, do przerobienia go na sweterek wykorzystałam sweterek zapinany na guziki, który już posiadam, był mi on potrzebny aby stworzyć wykrój.

 Skorzystałam także z guzików-perełek i tasiemki, które dostałam od babci. Babcia dała mi także swój owerlok i cieszyłam się, że będzie to pierwsza rzecz której brzegi wykończę z jego pomocą, musiałam jednak skorzystać ze ściegu obrębiającego ukośnego.
O jejku... zapomniałabym o projekcie ;P
Wracając do szczegółów : pierwszy raz korzystałam z funkcji obrzucania dziurek na guziki i wyszłam z tego cało :) a szczerze powiem że trochę się tego obawiałam, sama nie wiem dlaczego :)
A oto efekt końcowy:


Efekt mnie zadowala. Sweterek mógłby być trochę dłuższy, no ale tkaniny z kosmosu nie wezmę, takiej długości był golf, więc sweterek też taki jest.
Spodnie także są przerobione. Zwęziłam je w pasie, przedłużyłam oraz zwęziłam nogawkę. Moim zdaniem nie jest to jednak aż tak interesująca przeróbka by poświęcać jej osobny post :)







SWETEREK : M.J.
KOSZULKA : George.
SPODNIE : SH + DIY
BUTY : jeden ze sklepów na ul. Półwiejskiej
BIŻUTERIA : perły - prezent  

Zachęcam do wyrażenia opinii na temat tej przeróbki w komentarzach, będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawicie po sobie ślad :)
Pozdrawiam