Dlatego niestety dziś nie pokazuję nowej rzeczy, a jedynie tkaninę z której zostanie owa rzecz uszyta i jeszcze coś :)
Materiał w kratkę z odzysku (czym był dowiecie się w szczegółowym poście) przeznaczony na żakiet
Pochwalę się także pierwszymi 3mb kupionymi z sklepie z tkaninami :) Zawsze szyłam z rzeczy z SH, planuję moje szycie urozmaicić :) W sumie jak pani sprzedawczyni rozwinęła już te trzy metry to pomyślałam sobie że to chyba trochę za dużo, ale nie chciałam denerwować jej, że musi znów zwijać :P Jakby na to nie patrzeć materiał z pewnością się nie zmarnuje, być może nawet żałowałabym kiedyś że nie kupiłam więcej :)
Powstaną z niego dwie koszule, jedna z długim druga z krótkim rękawem... przyszła mi do głowy też sukienka ale:
1. na pewno nie starczy mi tkaniny na 3 rzeczy;
2. 3 rzeczy z tego samego materiału? To chyba za dużo :)
Żakiet ukaże się w następnym poście, kiedy uszyję koszule nie wiem. Planowo po żakiecie chcę uszyć sukienkę... tylko problem w tym, że nie wiem którą... haha :D
DLACZEGO NIE MOGĘ MIEĆ TYLE CZASU ILE MAM POMYSŁÓW?!
skandal po prostu
xD
I tym optymistycznym akcentem kończę posta i szykuję się do pracy <3
Materiały oczy cieszące, chciałabym je mieć w swojej szafie
OdpowiedzUsuńTo ja strasznie jestem ciekawa żakietu. Ta żółta tkanina też piękna:]
OdpowiedzUsuń