Dopadłam w SH żakiecik w piękne kwiaty z pięknymi guzikami i pasujący T-shirt
A oto i zbliżenie na guziczki:
Oczywiście wszystko jest na mnie za duże, bo jakżeby inaczej :D Kto widział w ogóle kupować rzeczy we własnym rozmiarze?! :D Tak się teraz zastanawiam... kiedy ja ostatnio kupiłam coś we własnym rozmiarze? Hmmm...Nie wiem! najmniejsza rzecz jaką kupiłam z 2 miesiące temu jest mi za duża o jeden rozmiar więc i tak spotka się z maszyną :)
Wracając do spódnicy, nie mam dla was zdjęć z procesu produkcji więc musicie (w zasadzie to wcale nie musicie ;Pale zdjęć i tak nie dodam) zadowolić się efektem końcowym tj. gotową spódniczką :)
BLUZKA: Sklep Lady trendy
SPÓDNICZKA: m.j. design
TOREBKA: m.j. designBUTY: Deichmann
Guziki tak mi się podobają, że postanowiłam je wykorzystać i użyłam ich zamiast zamka. Trochę widać po boku, że pasek jest lekko zmarszczony, jest to spowodowane tym, że umieściłam w pasku dwa 10cm kawałki gumy żeby pasek był lepiej dopasowany do sylwetki :) W efekcie okazuje się, że jest to także bardzo praktyczny element chroniący przed nadmiernym najadaniem się, bo spódnica jest baaardzo przyległa w talii :)
Nie wiem dlaczego zdjęcie jest w tej pozycji... już raz miałam taki problem przy bolerku w kratkę... |
Wow, super, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJa znowu czasem kupuję za małe, a potem leżą w szafie i czekają aż będę miała rozmiar 34 haha :D
Spódniczka naprawdę wyszła przepiękna. Uwielbiam kwiaty,a do tego w pastelowych barwach. Śliczna !!!!!
OdpowiedzUsuńOoo pojawiłaś się, bo bardzo długo nie było Cię w naszym blogowym świecie. Dziękuję :)
UsuńGenialna spódnica ! Cała stylizacja również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności szycia, ja do tego mam dwie lewe ręce, a czasem przydałoby się coś przerobić :) Spódnica faktycznie przylegająca w talii, ale dzięki temu sylwetka wygląda naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się co tutaj robisz dlatego z przyjemnością będę Cię obserwować!:)
Bluzka też swietnie dobrana! Ale masz rację z tymi guzikami ;) Świetne, cudne... I wspaniale, że na guziki... Pamiętam ja się kiedyś uparłam w zaprojektowanej sukni ślubnej na guzik malenki przy guziku od szyi do pupy i świadkowa, co je zapinała przeklinała ten pomysł, ale kiedy już Panna M. Szła to tył prezentowała się obłędnie przez ten guzikowy szlak ;)))
OdpowiedzUsuńA wiesz... To problem z obserwowaniem jest... Bo ja przecież u Ciebie jestem... Ale bloger mi nie pokazuje, że dodałaś wpis... No to ja już teraz zgłupiałam kompletnie ;))))))
UsuńGuziki na takim długim odcinku... wierzę, że prezentowały się przepięknie :)
UsuńNo niestety nic na tym świecie nie jest idealne :) Ale na szczęście mi się Twoje wpisy wyświetlają więc będę dawać o sobie znać :)
Wow, naprawdę piękna spódnica, guziki jej dają wiele, rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna spódnica. Dziewczyno, masz talent, aż zazdroszczę :D :*
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
prześlicznie leży na Tobie ta spódniczka :) super stylizacja! I wzorki na spódnicy takie jak lubie najbardziej- romantyczne i delikatne :) zapraszam do mnie, również ta sama tematyka bloga com pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajnie wyszła ta spódnica:)
OdpowiedzUsuńdelikatna, kobieca....
Dziękuję wam za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda cały zestaw :)) bardzo ładnie Ci w tych kolorach, jest tak romantycznie, fiu fiu
OdpowiedzUsuńŚwietne : )
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszamy ,ale tak to jest na wyjazdach.
modna kwiecista spódnica!:)
OdpowiedzUsuń+zapraszam do mnie! http://fresh-look-fashion.blogspot.com/
niestety tragedia.. ty blada i te blade kolory ! Nie pasują!!! Ale podziwiam za to, ze potrafisz z innych rzeczy stworzyć inną rzecz ;)
OdpowiedzUsuńprześliczna spódnica
OdpowiedzUsuńRecykling jednak rządzi! Świetna spódnica.
OdpowiedzUsuńModyfika
baardzo! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna przemiana !
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki recykling :)
Pozdrawiam
fajny pomysł ... muszę zapamiętać :) że z bluzki może być kiecka:)
OdpowiedzUsuń